W dniu 22 września 2024 roku, o godzinie 15.00 w Muzeum Regionalnym Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Trzebińskiej COR, uczniowie naszej szkoły z klas 2B i 2E: Milan Sikora, Łukasz Głuszek, Milan Szuba i Igor Stryczek pod opieką p. Małgorzaty Zalewskiej uczestniczyli w ceremonii uroczystego otwarcia wystawy pt. „BOHATEROWIE Z SĄSIEDZTWA” poświęconej powstańcom, bohaterom, którzy walczyli o wolność naszej Ojczyzny i zapłacili za nią najwyższą cenę – własne życie.
Z tej krótkiej, ale jakże treściwej lekcji historii i patriotyzmu dowiedzieliśmy się, że Ci młodzi bohaterowie, których losy były mocno związane z Trzebinią, a później Warszawą, to bracia: Andrzej i Jan Romoccy – harcerze, którzy walczyli o wolną Polskę w okresie II wojny światowej. Zginęli w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku.
Andrzej Romocki ps.” Morro” to porucznik AK, dowódca drugiej kompanii „Rudy” Batalion „Zośka”, harcmistrz, uczestnik powstania. Zginął 15.09.1944r. na Czerniakowie. Aleksander Kamiński w swojej książce pt. „Zośka i Parasol” tak napisał o Andrzeju:
„… Każde życie ludzkie jest bezcenne. I każdy z poległych towarzyszy Andrzeja Morro ofiarował życie narodowi. Ani mniej, ani więcej niż Andrzej. Ale śmierć Andrzeja była także ciosem w zespół. Andrzej bowiem stał się w toku walk powstańczych uosobieniem „Rudego”, nadzieją „Zośki”, wcieleniem ideałów szaroszeregowych…”
Jan Romocki ps. „Bonawentura” - podporucznik, podharcmistrz i poeta. Podobnie jak jego brat Andrzej, zginął w trakcie walk powstańczych. Jego wiersz pt. „ Modlitwa Bonawentury” stał się nieoficjalnym hymnem powstańców:
„Od wojny, nędzy i od głodu
Sponiewieranej krwi narodu
Od łez wylanych obłąkanie
Uchroń nas, Panie!...”
W Powstaniu Warszawskim brały udział również młode dziewczyny. Nie można o nich nie wspomnieć. One również związane są z naszą Małą Ojczyzną, którą jest Trzebinia:
Czesława Zawiślak – Szulc ps. „Danka” – sanitariuszka, uczestniczka powstania. Zmarła 18 sierpnia 1989 r. w Trzebini oraz Emilia Koprowska – Rejdych - uczestniczka powstania, opatrywała rannych, nosiła pocztę i grzebała zabitych. Zmarła w Psarach w 2020 r.
Tę jakże piękną kartę historii mogliśmy poznać dzięki prelekcji p. Małgorzaty Ropki, kierownik Muzeum Regionalnego w Trzebini oraz p. Marii Jarczyk, córce Czesławy Zawiślak – Szulc. To była ważna lekcja historii.
Dziękujemy. Obiecujemy, że nigdy nie zapomnimy!